
Katalog Ikea 2018 zbierał ochy i achy na długo przed pojawieniem się. Zachwycano się kolorami, które proponowała Ikea na 2018 rok: granatem, złotem, szmaragdową zielenią, motywami orientalnymi i kwiatowymi, bogactwem i przepychem. I co? Czy katalog i propozycje Ikea 2018 są zjawiskowe, inne niż do tej pory, przewracają nasze mieszkania i myślenie o modnych wnętrzach do góry nogami. No nie!
I ubolewam nad tym.
Piękne zdjęcia, które pojawiły się przed publikacją katalogu, rzeczywiście mogły zachwycać, mnie również. Granaty, złoto, flamingi, zielenie, motywy kwiatowe – tak to jest modne, ale to już jest na rynku od pewnego czasu, nie jest nowością, nie zachwyca tylko się powtarza, lub wpisuje w trendy – ujmując rzecz łagodniej.
Co gra pierwsze skrzypce w tych modelowych zdjęciach? Nowoczesne rozwiązania? Nowoczesne produkty? Nowe trendy? Nie. Dla mnie efekt robi kolorystyka ścian, dobre światło i homestagingowe podejście do przestrzeni – znaczy robimy scenę, która może wywołać świetne wrażenie.
Pisano: „Ikea na bogato, przepych, tajemniczość…” i owszem można to znaleźć w katalogu na kilku stronach za sprawą projektantki, która produktami Ikea pokazała styl pałacowy. Tak, jest to możliwe dla tych, którzy potrafią, mają wyobraźnię, lubią bawić się wnętrzami i mogą to robić. A my? Reszta świata?
Lubię te eleganckie połączenia kolorystyczne, aksamit, greenery, złoto, flamingi, granaty, szmaragdy, korale. Podoba mi się też koncepcja mebli z recyklingu, współpraca Ikei z inną marką, ale to takie małe rodzynki w ogromnym cieście.
Zaskoczenie – tak mogę podsumować pierwsze spojrzenie na nowy katalog Ikea 2018…. Przekartkowanie katalogu zajęło mi jakieś 10 minut, jak nigdy dotąd:(
Osobiście nie znalazłam niczego, co by mnie zachwyciło było zjawiskowe i chciałabym to mieć tu teraz natychmiast, tak jak dzieje się z innymi markami choćby z Zarą czy HM Home, czy nawet Home and You. Przeglądam stylizacje i widzę, że mogę mieć u siebie super trendy wnętrzarskie w świetnych cenach i chcę je mieć natychmiast.
„Zrób miejsce na życie” to hasło przewodnie tegorocznego katalogu…Hmmm. Robię miejsce… dla innych.